Pucybut boogie blues

„Moja Muzyka”~1977

„Pucybut boogie blues”

muz. Janusz Koman

sł. Bogdan Olewicz

 

To historia niesłychana – wierzcie lub nie

Niech Pan słucha, proszę Pana, bo kto to wie

Był pucybut, zwał się Ramon – tak zwał się sam

Przed hotelem stał co rano, jego stał kram

Biedny niby mysz kościelna ciułał swój grosz

Aż do niego się uśmiechnął los

 

Raz w hotelu…

A ze sobą żon swych miał on setkę lub dwie

Czyścił Ramon buty paniom, czyścił na glanc

Szejk usługi złotem bulił, taki był pan

Ramon szybko kupił akcje…

No, i zrobił na tych akcjach szmal

 

Teraz wszystko poszło gładko, poszło jak z nut

Ramon ślub wziął z Honoratką, huczny był ślub

Dom zakupił i ogródek kupił bez….

Siedmiu się dorobił córek, taki był chwat

Tę historię wymyśliłam, wierzcie lub nie

Kiedy rano but czyściłam, o je…

 

Ramonie, zleciało to życie i mnie…

Ramonie, Tyś w myślach chyba uwiódł mnie…

 

__________________

(c) Zdzisława Sośnicka, Zdzisława Sośnicka