CHODŹMY STĄD
to drugi singiel promujący album „Tańcz choćby płonął świat”
muz. Łukasz Pilch, sł. Paweł Mossakowski
Premiera teledysku 8 listopada 2015
Premiera singla 9 listopada 2015
Teleexpres, niedziela, godzina 17:00
Równocześnie na Facebooku i na YouTube
O takim tekście myślałam wiele razy w przeszłości. O pewnej postawie i o przekazaniu jej.
„Jak zawrzeć w obrazie do piosenki „Chodźmy stąd” Zdzisławy Sośnickiej opowieść o pasji tworzenia, tolerancji i młodzieńczym duchu wolności dzieci kwiatów lat 60-tych?
Jacek Kościuszko (Film Image) – twórca teledysku – połączył taniec i ogień, symbolizujący wieczność, życie, miłość a także piekło. Do współpracy zaprosił artystów Teatru Ognia Amatum. Stąd mnóstwo ciekawych ujęć kuglarzy z tańczącymi płomieniami, latającymi iskrami, salta, wyskoki, euforia, radość i zapomnienie.
Utalentowana, barwna młodzież w klimacie hipstersko-hipisowskim odrywa się od obowiązków, pracy, nauki i rusza by spotkać się w grupie znajomych i wspólnie poćwiczyć. Wszystkich ich łączy radość i pasja do tańca, muzyki, akrobacji, żonglowania, malowania ciał, jazdy na deskorolce, tańca z ogniem bądź performanców.
Pasja tworzenia i poczucie wspólnoty w realizacji siebie to wspólny mianownik dla wszystkich artystów bez względu na wiek. „Życie ma kształt miłości. Tak krótko trwa, nie zmarnujmy go!” Takie przesłanie przekazuje nam Zdzisława Sośnicka słowami Pawła Mossakowskiego. Realizujmy siebie i swoje pasje!

Opowiem Wam o pierwszym wrażeniu.
W październiku 2014 roku usłyszałam go w wersji demo.
Pierwsze uderzenie bębnów – tam – tamów, jak je nazwałam, spowodowało, że ogarnęło mnie uczucie ciepła. Pomyślałam, to coś ważnego dla mnie. Dalej piękny temat zagrały smyki. Byłam oczarowana. A kiedy usłyszałam refren – pomyślałam – utwór jest totalny. Do tego musi być piękny tekst, który podbije jeszcze muzykę. Zadanie było poważne. Jacek Cygan pisał ten tekst dwa miesiące. Nie chciałabym w nim nic zmienić. Zapytałam tylko Jacka, kim jest kobieta, która to śpiewa? Ona jest tobą – odpowiedział – pisałem o tobie…
Do studia weszłam 5 maja 2015 roku w Lublinie i jak to w życiu bywa – pierwszą wersję spaliłam, zaśpiewałam przesadnie, przerysowałam. Za bardzo chciałam…
Drugi raz próbowałam ją nagrać z katarem, niestety było słychać…
Dużo pewniej i z przekonaniem weszłam do Studia Chrust 11.06.2015. Jednak decyzję podjęłam następnego dnia, po wielu przesłuchaniach.
Mix tego utworu zajął nam (Romuald Lipko, Piotr Kominek, Łukasz Pilch) ponad miesiąc. Ciągle było nam za mało – brzmienia. W pewnym momencie, dołączył do nas Jacek Gawłowski. Jest autorem Mixu końcowego. Chcieliśmy więcej.
Aż wreszcie… jest.
Zdzisława